Kupię auto - ceny aut w roku 2000

Początek września, to czas powrotu do szkoły. Polecam przy okazji wrócić do czasów naszych szkolnych lat. Jako 15-latek w roku 2000 miałem hobby oglądać nowe auta w salonach samochodowych. Wypytywałem sprzedawców o nowe trendy. Dowiedziałem się, co to jest ABS czy system automatycznego zamykania szyb. Odwiedzałem też regularnie giełdę samochodową w Płocku. Dziś zapraszam na historię sprzed  ponad 20 lat.

 


Nie wiem czy wiecie,ale w 2000 roku wystarczyło mieć 20 tys. zł , żeby wyjechać z salonu nowym samochodem. To tak, jakby dziś wydać ok. 38 tys. zł. W tej cenie można było kupić Daewoo Tico, a — dopłacając niespełna 1000 zł — również Fiata Seicento.

Jednak najtańszym, oferowanym wówczas, samochodem w Polsce był Fiat 126, którego produkcję zakończono we wrześniu 2000 r. Kosztował w wersji elx Maluch std 12 250 zł. Po uwzględnieniu inflacji, cena takiego malucha dziś wyniosłaby ok. 25 tys. zł.

Do grona najtańszych aut w kraju należały również takie modele jak:

·         Daewoo Matiz – od 23 900 zł,

·         Fiat Uno – od 24 950 zł,

·         Fiat Siena – od 29 800 zł,

·         FSO Polonez Caro – od 21 600 zł,

·         Hyundai Atos – od 28 800 zł,

·         Kia Pride – od 23 900 zł,

·         Łada Samara — od 24 990 zł,

·         Suzuki Swift – od 29 980 zł.

·         Opel Corsa – od 30 080 zł

·         VW Polo – od 31 240 zł

 

To tylko modele, które można było kupić w cenie około  30 tys. zł. Auta "bardziej zachodnie" były droższe. Przykładowo francuski  Peugeot 106 kosztował 32 400 zł. Większość samochodów segmentu A mieściła się w kwocie ok. 35 tys. zł. Po uwzględnieniu inflacji to ok. 59 tys. zł. To też wartość  średnio wyposażonego samochodu segmentu B dzisiaj.

A jak kształtowały się ceny samochodów używanych?

Na to pytanie postaram się odpowiedzieć sięgając do popularnego  czasopisma z ogłoszeniami samochodowymi – AUTO Bazaru, wydania z dnia 6 sierpnia 2000 r. W piśmie tym opublikowano m. in. ceny wywoławcze na największej polskiej giełdzie samochodowej w Słomczynie, odnotowane w ostatnią niedzielę przed ukazaniem się numeru, a także szereg ogłoszeń drobnych.

Zacznijmy od aut najmniejszych i najpopularniejszych. W 2000 r. będzie to oczywiście maluch. Za takie 10 letnie auto (z 1990 r.) należało zapłacić 2.800 – 3.100 zł, natomiast za 5 letnie już 5.500-6.100 zł. Fiat CC 700 z 1995 r. kosztował 11.300-11.800 zł, 15 – letni Opel Corsa 1.0 6.200 zł, zaś 10 -letnia Skoda Favorit 7.500 zł. 11 – letni Ford Fiesta 1.1 był zdecydowanie droższy – właściciel chciał za niego  10.000 zł.

Ford Escort 1.3 z 1986 r. – 7.900 zł, a Opel Kadet 1.3 z tego samego roku jest tańszy o całe 400 zł. Volkswagen jest oczywiście droższy – Jetta 1.3 z 1986 roku to wydatek rzędu 8.200 zł.  A im auto młodsze tym cena rośnie – i tak za 7-letniego Nissana Sunny z silnikiem benzynowym 1.6 należy zapłacić prawie 18.000 zł, a rok młodszy opel astra 1.4i to już wydatek 22.700 zł.

Są też youngtimery, ale wybór jest mizerny: 25-letni VW Garbus za 4.500 zł, albo 30 letni za 6.100 zł. Wartburg 353 z końca produkcji za 2.200 zł lub trabant za 1.300 zł. Jest jeszcze Oper Rekord 1.9 z 1980 r. za 2.500 zł.

Co ciekawe, w ogłoszeniach dominują pojazdy wyprodukowane po 1985 r., a te powstałe przed tą datą można policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. Dziś dość częsty widok na ulicach stanowią auta 25 letnie, a wiec wyprodukowane na początku la 90-tych, które są jeszcze normalnie eksploatowane. Tymczasem nie bardzo pamiętam, aby tak powszechnym zjawiskiem w 2000 r. były auta z drugiej połowy lat 70-tych. Widywało się je, ale sporadycznie. W AUTO-Bazarze nie ma też działu, ani żadnej części pisma poświęconemu pojazdom zabytkowym, czy „klasycznym”. Wówczas taka kategoria w zasadzie nie istniała, a weteranami szos zajmowali się tylko nieliczni.

 


 Igor Krajewski


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kupuję nowe auto - czyli pierwsza 5 TOP HIT sprzedaży roku 1992

Jakie nowe auta kupowaliśmy najchętniej w 1992 roku? Wyniki sprzedaży pokazują jasno - rządziła polska produkcja!  Już teraz 5 najlepszych T...