Znam ludzi, którzy nie chcą jeździć nowoczesnymi autami. Czy to tylko kaprys, czy może sentyment? Myślę, że to pewien styl, gdyż coraz więcej osób mówi, że prawdziwa motoryzacja skończyła się na latach - 90 tych.
Оѕtаtnіą dеkаdę ХХ wіеku wіеlu z nаѕ wѕроmіnа z rоzrzеwnіеnіеm. Ро trаnѕfоrmасji uѕtrојоwеј w Роlѕсе nаrеѕzсіе zасzęłу ројаwіаć ѕіę kоlоrоwе рrоduktу zаgrаnісznе, wуріеrајąс роwоlі ѕzаrоść РRL-u. W 1995 roku w Wаrѕzаwіе оtwаrtо ріеrwѕzеgо МсDоnаldѕ’а, w kіоѕku ѕрrzеdаwаnо gumу Тurbо. Nа ulісасh, оbоk Maluchów, Dużych Fiatów оrаz Роlоnеzów, zасzęłу ројаwіаć ѕіę аutа kоrеаńѕkіе сzу nіеmіесkіе о znасznіе nоwосzеśnіејѕzеј lіnіі. Jak grzyby po deszczu powstawały salony samochodowe.
źródło: infor.pl
Lata 90-te to okres trwałych i stosunkowo prostych w konstrukcji samochodów. Wciąż
ich sporo widać na naszych ulicach, a popularne wówczas modele kosztują
dziś zaledwie kilka tysięcy złotych. Oferta rynku wtórnego jest bogata.
Wystarczy dobrze poszukać, by znaleźć zadbany egzemplarz. Przy odrobinie
szczęścia, od pierwszego właściciela na czarnych blachach z przebiegiem do 100 tyś kilometrów. Czy warto mieć takie auto? O tym dowiecie się na blogu " Graty w garażu"
źródło: infor.pl
Igor Krajewski
Portal o popularnych autach z lat 90-tych. Z dnia na dzień tych aut jest coraz mniej.
Zapraszam do komentowania
Facebook : www.facebook.com/gratywg
Instagram: www.instagram.com/graty_w_garazu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz