Bosmale na Start !

W swojej historii Fiat 126p doczekał się wielu modyfikacji i prototypów, w tym m.in. wersji z nadwoziem kabriolet. Fiat 126p Cabrio był konstrukcją opracowaną i częściowo produkowaną przez BOSMAL, a zbudowaną w ilości ok. 500 egzemplarzy, z czego ok. 100 została w naszym kraju. Dwa z nich są w posiadaniu Pawła i Grzegorza - pasjonatów Fiata 126p z Ciechanowa.

GwG: Witam. Spotykamy się na spocie Ciechanowskich Klasyków. Panowie jak to się stało, że macie takie rzadkie okazy w swoich garażach?

Paweł Usiądek: Jeśli chodzi o mnie, to nie jest przypadek! Dokładnie zaplanowałem zakup Bosmala mając już inne modele Fiata 126p.

Grzegorz Komor: Około 10 lat temu , całkiem nieświadomie natrafiłem na artykuł o Bosmalu. Pomyślałem fajnie jest mieć taki mały samochód bez dachu . Nigdy wcześniej nie słyszałem ani nie widziałem Bosmala . Wszystkie wiadomości o aucie bez dachu przeczytałem w necie.

GwG: Wielu naszym czytelnikom nic nie mówi nazwa Bosmal, czy możecie coś więcej opowiedzieć na ten temat?

P. U.: "BOSMAL" to nazwa Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Samochodów Małolitrażowych przy fabryce FSM w Bielsku-Białej. Ośrodek zajmował się opracowywaniem nowych konstrukcji samochodów produkowanych przez FSM. W latach 1991-1995 ośrodek konstruował Fiata 126p Cabrio który od połowy roku 1993 nosił nazwę "BOSMAL Cabrio 650".

G. K.: Udało mi się zakupić Bosmala przedprodukcyjnego ( prototyp) z informacji z obr jest to jeden z czterech wyprodukowanych prototypów . Kolor jego jest jasny niebieski i jest z roku 90 a produkcja ruszyła od 91-95.

GwG: Jak to jest mieć tak rzadkiego maluszka? Jakie to uczucie?

P.U.: BOSMAL to bardzo pożądany model Fiata 126p wśród jego miłośników! Przez długi czas był również moim marzeniem, dlatego łatwo możesz sobie wyobrazić jak wielką radość sprawia posiadanie takiego egzemplarza.

G. K.: Ciężko było kupić Bosmala. Zaczęły się poszukiwania , aż wreszcie ukazało się ogłoszenie w Wieliczce . Jest Bosmal cały do remontu . Został ogarnięty i teraz jest mój . Z OBR Bielsko-Biała otrzymałem certyfikat oryginalności i informacje dotyczące sprzedaży . Moje auto zostało sprzedane do Poznania . Większość została eksportowana . Były dwa kolory tych aut , biały i czerwony . Podobno jest dosłownie parę sztuk w innym kolorze.

GwG: Co spowodowało, że kupiliście takie auto?

P. U.: Jestem pasjonatem aut klasycznych i miłośnikiem Fiata 126p. Jak już wspominałem "Bosmal" jest marzeniem każdego maluchowca! Był również i moim.

G. K.: Ponieważ mój pesel jest dość niski małe fiaty były zemną od zawsze . Nauka jazdy i egzamin tez zrobiłem na 126p. Sentyment po prostu.

GwG: Opowiedzcie jak do tego doszło, że zainteresowaliście się dawnymi autami? Macie jeszcze inne samochody w garażu?

P. U.: Oj.... w przypadku mojej osoby to choroba nieuleczalna która jest ze mną od zawsze! Kocham starą motoryzację. Mam wiele ulubionych marek i modeli aut! W moich garażach jest jeszcze inny większy i starszy klasyk, ale o nim może innym razem.

G. K.: Gdy miałem 18 lat ojciec kupił mi dziwnego malucha. On był inny od wszystkich, kolor taki trochę bordowo -wiśniowy zielone szyby. Silnik z kwadratową głowicą, i najważniejsze ze srebrnymi paskami dookoła i napisem red na masce. Idąc drogą sentymentu po odnowieniu białego Bosmala postanowiłem sprawić sobie właśnie takiego REDa. Szukałem i szukałem i jest w mojej kolekcji red . Dalej to już domino , Red bez Browna ? No nie ! Wiec szukałem i szukałem i jest Brown .

GwG: Czym można jeszcze dziś kupić Bosmala? Czy to już zakup nierealny?

P.U.: Bosmali wyprodukowano 466 sztuk. Według naszych prognoz, uchować się mogło niespełna połowa tej liczby. Dlatego zakup "Bosmala" nie jest łatwą sprawą, ale na chwilę obecną jest jeszcze możliwy, ponieważ pojawiają się pojedyncze egzemplarze wystawiane na sprzedaż. Warto rozejrzeć się w krajach do których to auto było exportowane: Austrii, Niemiec, Holandii.

G. K.: Jest to bardzo ciężki temat. Paru ludzi w Polsce ma tak rzadkie auta z tej serii, a dosłownie kilku wszystkie cztery. Dodam ze Brown i red jest produkcja Polską niestety nie oferowano sprzedaży w kraju ( nawet w Pewex) .

GwG: Jak dbać o takie auto?

P. U.: Jak o każde auto klasyczne! Nie jeździć zimą, stosować dobre kosmetyki do lakieru, dachu, plastików itd... Pilnować również stanu technicznego, wymiany oleju oraz zużywających się elementów mechanicznych, choć to ostatnie zdarza się bardzo rzadko ponieważ moje auto robi niewielkie przebiegi.

G. K.: Tak, teraz tylko przejażdżka w słoneczne dni na zloty i spoty. Mycie, woskowanie i pod kocyk do garażu.

GwG: Czy spotykacie się z reakcjami ludzi gdy jedziecie swoim Maluszkiem? Jakie to uczucie?

P.U.: Powiem tak - ciężko przemknąć niezauważalnym! Wiele osób zwraca na Bosmala uwagę, nie wiedząc nawet że jest to oryginalna wersja Cabrio!

G. K.: Dokładnie tak jak mówi Paweł. Prowadzisz takiego Fiata i jesteś miłe postrzegany na drodze . Nie przejedziesz niezauważony przez miasto.

GwG: Panowie, serdecznie dziękuję za miłą rozmowę i wizytę w cyklu #niedziela_w_garażu Czytelników zaś zapraszam, do galerii zdjęć pod artykułem.